Bardzo dobry artykuł. Spora część libertarian chyba nie rozumie, że by ziścić wolność, należy ją przede wszystkim wprowadzić w swoim życiu osobistym, a to oznacza kierowanie się zasadą nieagresji w stosunkach międzyludzkich, w tym powstrzymanie się również od przemocy symbolicznej (m.in. językowej).
Polecam audycje Stefana Molyneux, czołowego libertariańskiego filozofa ostatniej dekady.